niedziela, 9 lutego 2014

Powrót na bloga + komentarz nt. IO w Sochi

Witam i przepraszam za długą nieobecność na blogu :)
Przytłacza mnie ilość nauki. Zbyt mało czasu na kolekcjonowanie i dlatego przez kilka miesięcy nie wysyłałam próśb o autografy. Mam nadzieję, że przy końcu lutego znajdę czas na napisanie kilku listów i będę otrzymywała autografy tak jak "za starych dobrych czasów". Mam kilka podpisów nie opisanych na blogu, więc w najbliższym czasie, będziecie mieli okazję do przeczytania kilka postów. 
Zmienię temat na bardzo gorący w ostatnim czasie. IO i polskie szanse medalowe. Uważam, że Polacy mają szanse na medale, ale niepotrzebne było ich liczenie zanim nie otwarto oficjalnie Igrzysk. "Nawet 12 medali mogą zdobyć Polacy!" Tak mówił bodajże Pan Tajner. "Mogą"- właśnie, ale czy zdobędą to już zależy od biało-czerwonych. Justyna Kowalczyk- pewna nadzieja medalowa. Na którejś ze stron internetowych dawano jej 99% szans na przywiezienie minimum jednego medalu. Wczoraj Pani Justyna zajęła 6. miejsce. Komentatorzy ocenili to jako całkiem niezły występ, sama zainteresowana z trenerem zadowolona z rezultatu, a kibice czy może raczej sezonowcy ocenili to za zły, fatalny występ. Zaczęły się narzekania, że po co Ona tam, skoro medalu nie przywiezie. Nie zapominajmy że, Pani Justyna biegła z kontuzją stopy! 6. miejsce to bardzo dobry rezultat! Jest jeszcze 10 km klasykiem i 30 km łyżwą. Uważam, że w tej pierwszej konkurencji Pani Justyna przywiezie medal. Moje zdanie ma w sobie pewną dozę niepewności.  A co jeśli żaden z Polaków nie zdobędzie medalu? Aż strach się bać, co na to rzekomi kibice! Balonik pompowany przez kilka miesięcy wystrzeli przebity igłą rzeczywistości. Wg komentatorów dziś możemy zdobyć 2 medale. Ja natomiast twierdzę, żebyśmy nie wpadali w hurra optymizm. Szanse są teoretyczne i podpieranie się statystykami po raz n-ty nic tu nie da. Biathlonistki nie zaczną trafniej strzelać, a skoczkowie nie pofruną dalej. Kamil Stoch, owszem ma szanse na medal, ale jest wymieniany jako faworyt jeden z wielu. Wymieniani są np. Gregor Schlirenzauer, Peter Prevc, Noriaki Kasai, Simon Ammann, Thomas Diethart i wielu innych, np. Niemcy, Słoweńcy czy Austriacy. Biathlon. Magdalena Gwizdoń wygrała próbę przedolimpijską. I znów podpieramy się statystykami. To musi być klucz do złota, koniecznie! I znów mam inne zdanie w tej kwestii. Z Polek są również P. Krystyna Pałka, P. Weronika Nowakowska czy P. Monika Hojnisz. Nie zapominajmy o P.Torze Berger czy P.Darii Domraczewej oraz siostrach Semerenko i Gabrieli Soukalovej. + Niespodzianki. Przepraszam za krytykę, ale muszę coś jeszcze dodać! Troszkę sarkazmu. Z tego miejsca zaznaczam, że nie chcę urazić osób, o których wspomnę. Jestem przekonana, że jeżeli Polacy nie zdobędą medali, niektórzy "mądrzy" zaczną przypuszczać że jest klątwa, którą rzucił na polskich sportowców Pan Murańka, który nie był zadowolony z braku syna na IO, albo nasz kochany skoczek Piotr Żyła, który nie wystąpi w dzisiejszym konkursie.
Kibicuję Polakom i życzę im satysfakcjonujących ich występów.
Rozpisałam się na ten temat, chyba zbyt rozlegle. Dziękuję wszystkim, którzy doczytali do końca mój wywód. :D Jeszcze raz przepraszam, jeżeli uraziłam kogoś. Ten tekst miał służyć tylko i wyłącznie do wyrażenia mojego zdania. Miło, jeżeli ktoś ma takie samo zdanie jak ja. :)
Pozdrawiam i zapraszam do kolejnych odwiedzin mojego bloga . :):) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz